3-7.12.2025 / Białystok

Namo – recenzja

Namo – recenzja

Salaha Salehi zabiera nas w podróż po swoim kraju. Irański krajobraz ogranicza się do ubogiej roślinności. I to właśnie naturę podziwiamy na drugim planie, przy tworzącej atmosferę muzyce Keyhana Kalhora. „Nieznany” przedstawia historię dwóch policjantów, którzy mają za zadanie pochować ciało samobójcy.  Widzimy ich jak jeżdżą od wioski do wioski, żeby znaleźć miejsce dla zmarłego. Nikt nie chce im pomóc, zaczynając od urzędników, a kończąc na mieszkańcach wiosek. Presja narasta, co skutkuje tym, że policjanci decydują się na ryzykowne zagranie: wprowadzają w błąd mieszkańców jednej z wiosek, żeby dopiąć swego, ale i ta próba kończy się niepowodzeniem.

Źródłem problemów jest religia szyicka, która zabrania chowania samobójców z resztą społeczności muzułmańskiej. Podpierając swoje słowa Koranem, Mułła jednej z osad w rozmowie z policjantami wyjaśnia, że islam na równi traktuje morderstwo na sobie, jak i na drugim człowieku. Dla młodszego z bohaterów rozwiązanie jest proste i oczywiste: uważa, że ciało można pochować gdziekolwiek, dlatego w gruncie rzeczy nudzi go powierzona mu misja. Drugi patrzy na to zgoła odmiennie. Przykładem takiego zachowania jest scena, na której widzimy dwóch policjantów: na pierwszym planie młodszego opartego o drzewo i skubiącego patyk, a w tle jego partnera szukającego bezpiecznego miejsca na przyszły grób.
Po kolejnej odmowie Mułły starszy z gliniarzy postanawia, że udadzą się  na odludzie. Po znalezieniu odpowiedniego miejsca, uwagę dowódcy przykuwa przedmiot – na zbliżeniu widzimy sierp, który wisi na drzewie. To on sprawia, że starszym z gliniarzy zaczynają targać wątpliwości. I dlatego okłamuje kolegę, że nie mogą tego tu zrobić, bo teren, na którym się znajdują, jest czyjąś własnością.  Niepewność, która towarzyszy całej misji, z czasem będzie się tylko pogłębiała.

Zdjęcia są kręcone z reki. Kamera podąża za bohaterami.  Półgodzinny seans wciąga widza i  jednoznacznie nie odpowiada na pytanie, co dzieje się z ciałami samobójców w Iranie.  „Nieznany”  jest próbą zajrzeniem za kurtynę Islamskiej Kultury. Film walczy o nagrodę w konkursie „Cały ten świat” i jest mocny kandydatem do jej otrzymania.

Daniel Gryżenia